(Jak powiedział Arushi Chaudhary)

Kiedy wyjdziemy z tego lockdownu, świat nie będzie już taki sam... to powszechny refren używany do przewidywania wpływu pandemii koronawirusa na nasze życie. Tylko czas pokaże, czy eksperci są dokładni w swoich przewidywaniach, ale mogę to powiedzieć z absolutną pewnością - ten lockdown zmienił mój świat nie do poznania, na zawsze. Jako 41-letnia mężatka z dziećmi, nigdy wcześniej nie byłam w związku z pandemią.Wyobrażałem sobie, że poczucie winy związane z intymnością i seksem znajdzie się na mojej liście rzeczy, o które muszę się martwić, a jednak...

Zbyt długie powitanie

Wszystko zaczęło się, gdy 24 marca po raz pierwszy ogłoszono ogólnokrajową blokadę. Byłem na tygodniowej wycieczce do Chandigarh, odwiedzając moich rodziców. To podróż, którą odbywam co kilka miesięcy, aby sprawdzić, co u nich. Tym razem poczułem potrzebę powrotu wcześniej niż zwykle z powodu trwającego strachu przed koronawirusem i ich zaawansowanego wieku, co stawia ich w grupie wysokiego ryzyka.

Kliknij tutaj, aby przeczytać: 5 nieszkodliwych sposobów flirtowania, które mogą uratować twoje małżeństwo podczas tej blokady.

Mój drugi kuzyn, Ajit (imię zmienione), przyjechał z Jamshedpur, aby załatwić sprawę związaną z nieruchomością. Biorąc pod uwagę, że obawa przed wirusem osiągała szczyt, a Chandigarh odnotował już pierwszy przypadek, zdecydował się zostać z nami, zamiast meldować się w hotelu. Ajit i ja nie spotkaliśmy się od lat, więc wyobrażałem sobie, że będzie to słodkie i krótkie spotkanie w najlepszym przypadku.

Nie wiedzieliśmy, że ta krótka wycieczka zamieni się w wielotygodniowe zamknięcie w domu, zmuszając ludzi, którzy byli sobie praktycznie obcy, do współistnienia w takiej bliskości.

Nadciąga burza

Zarówno Ajit, jak i ja byliśmy załamani, gdy ogłoszono zamknięcie. Oboje mieliśmy dzieci, małżonków, domy i pracę, do których musieliśmy wrócić. Ale tak właśnie było - utknęliśmy razem w domu z dwoma seniorami na następne 21 dni (a przynajmniej tak nam się wydawało).

Kliknij tutaj, aby przeczytać: 6 powodów, dla których zamężne kobiety w Indiach mają romanse.

Pierwsze kilka dni było spokojnych. Oboje pracowaliśmy w domu, on pomagał w obowiązkach, a pod koniec dnia, z formalnym dobranoc, oboje udawaliśmy się do swoich pokoi.

Pewnej nocy, nie mogąc zasnąć i nudząc się nie na żarty, poszedłem do pokoju Ajita, by zapytać, czy mogę pożyczyć papierosa. Nie wiem, co we mnie wstąpiło. Nie paliłem od czasów college'u. Nigdy nie byliśmy na tyle blisko, bym mógł podzielić się z nim papierosem. Spojrzał na mnie z zaciekawieniem przez sekundę i powiedział: "Podzielić się jednym? Muszę racjonować zapasy teraz, gdy rynki są zamknięte".

Kliknij tutaj, aby przeczytać, dlaczego powinniśmy przestać osądzać ludzi za romanse pozamałżeńskie.

Bez chwili wahania usiadłem obok niego, trochę za blisko, i siedzieliśmy tam, rozmawiając i paląc. Kiedy wstałem, żeby wyjść, potargałem mu włosy i powiedziałem dobranoc. Potem zbeształ mnie za to, że zachowywałem się jak totalny luzak. Następnego dnia kupiłem mu paczkę papierosów i butelkę wina, które pozyskałem od kogoś, kogo znałem.

Seks z poczuciem winy w czasach blokady

Papieros na dobranoc stał się dla nas rytuałem w nadchodzących dniach. Pewnej nocy, gdy wstałem, by wyjść, Ajit chwycił mnie za rękę i zapytał: "Widziałeś Money Heist na Netflixie?".

"Nie, ale chciałem to zrobić. Słyszałem dobre rzeczy o tym programie" - odpowiedziałem.

"Chcesz oglądać razem?" zapytał.

"Czemu nie!" - odpowiedziałem bez chwili wahania.

Rozgościłam się w jego łóżku, podczas gdy on poszedł po laptopa.

Kliknij tutaj, aby przeczytać o tej parze i ich otwartym małżeństwie.

Kto by pomyślał, że dwoje dorosłych 40-latków użyje eufemizmu "Netflix i chill", aby wykorzystać napięcie seksualne, które odczuwali!

Tak jak się spodziewałam (i miałam nadzieję), nie minęło nawet 10 minut od pierwszego odcinka - z którego nic nie pamiętam - Ajit przysunął się do mnie, by mnie pocałować. Odpowiedziałam całą swoją pasją. Zagłębiliśmy się w jedną długą noc intensywnego, podkręcającego palce, sięgającego pleców kochania się.

Znalazłam się w ferworze namiętności, której nie doświadczyłam przez 22 lata aktywności seksualnej. Zabrał mnie na szczyty przyjemności, o których nie wiedziałam, że można je osiągnąć, a ja nie byłam gotowa na powrót. Jeszcze nie.

Czy czułem się smutny po seksie z kuzynem? Wcale nie. Wręcz przeciwnie, pragnąłem więcej.

Nie możemy przestać

Pierwszej nocy leżeliśmy w objęciach, ale żadne z nas nie odezwało się ani słowem. W godzinach nocnych wróciłam do swojego pokoju w nadziei na trochę snu, ale głównie ze względu na dyskrecję. Odpoczynek oczywiście pozostał nieuchwytny, a ja czułam się zalana poczuciem winy z powodu mojego pierwszego stosunku z kuzynem. A jednak nie mogłam się powstrzymać przed pociąganiem go, noc po nocy.

Kliknij tutaj, aby przeczytać: Wyznania mężatki zakochanej w młodszym mężczyźnie.

Oboje zdajemy sobie sprawę z tego, jak zły jest ten sojusz, na tak wielu poziomach, i ile może nas kosztować. Ale niekończąca się energia seksualna, której doświadczamy wokół siebie - jakbyśmy znów mieli 17 lat - wyrzuca cały rozsądek przez okno.

Od prawie trzech tygodni uprawiam seks z moim kuzynem każdej nocy i doświadczam dziwnego paradoksu ekstazy i poczucia winy z powodu naszej intymności.

Jestem mężatką od 15 lat, a mój mąż jest wspaniałym mężczyzną. Kocha dwójkę naszych dzieci i mnie, bardzo troszczymy się o siebie nawzajem i nawet po czterdziestce mamy satysfakcjonujące życie seksualne. Ale to, czego doświadczyłam z Ajitem, jest zupełnie inne.

Nie mamy żadnych zahamowań. To seks bez zahamowań. Nie powstrzymuję go przed niczym, a on dotrzymuje umowy, sprawiając, że za każdym razem doświadczam nowych warstw przyjemności seksualnej. Od seksu oralnego po nowe pozycje i odgrywanie ról, zrobiliśmy to wszystko i nie sądzę, żebyśmy mogli przestać.

Używa różnych rzeczy, aby mnie podniecić. Czasami oblewa mnie winem, a czasami po prostu używa mleka. Potem wchodzimy razem pod prysznic. Zaczyna wmasowywać we mnie żel pod prysznic i znowu całkowicie mnie podnieca. Nasze namiętne spotkania po prostu się nie kończą. Po prysznicu powoli nakłada na mnie balsam nawilżający do ciała.

Strach przed rzeczywistością

Nigdy nie uważałem seksu za tabu. Dorastając w latach 80-tych, kiedy prawie nikt nie mówił o tym otwarcie, nigdy nie czułem się winny z powodu seksu przedmałżeńskiego ani nie zastanawiałem się, jak uprawiać seks bez poczucia winy i wstydu. Ale to co innego. Przekroczyliśmy granice, które do tej pory były dla mnie święte - granice wierności, więzi rodzinnych.

W gruncie rzeczy każdego ranka budzę się z poczuciem wstydu i winy z powodu moich seksualnych eskapad, myśląc o tym, jak może to zrujnować doświadczenie, które tak pieczołowicie budowaliśmy z mężem, a jednak każdej nocy wracam do niego jak ćma przyciągnięta do ognia.

Najbardziej obawiam się, że po spróbowaniu tego, co mam z Ajitem, mogę nie być już w stanie docenić mojego męża w seksualny, romantyczny sposób, a to może rzucić czar na moje małżeństwo. Część mnie chce wrócić do tego zdrowego, nudnego życia z dwójką dzieci, mężem, chorą teściową i psem, podczas gdy inna z podekscytowaniem wyobraża sobie, co czeka mnie dziś wieczorem w łóżku Ajita.